W internecie możemy znaleźć informacje o teoretycznym działaniu testów owulacyjnych w przypadku ciąży. Czas obalić mity. Wyjaśnijmy sobie od początku czym są testy ciążowe, dlaczego niekiedy nie wskazują ciąży, a czym są testy owulacyjne.
Testy ciążowe nie wykazują ciąży
Testy ciążowe dostępne są praktycznie w każdej aptece i drogerii. Kosztują od 6 do 20 zł, dostosowane są do typu ciąży – czy to ciąża naturalna, czy in vitro (różnią się czułością). Choć na opakowaniach widnieją napisy „działają już po 6 dniach od zapłodnienia”, to często nie wykazują wczesnej ciąży. Dlaczego? Przez wzgląd na trudności określenia kiedy tak właściwie doszło do zapłodnienia. Dzień połączenia komórki jajowej z plemnikiem niekoniecznie jest dniem, w którym doszło do zbliżenia. Plemniki mogą przetrwać w przyjaznym im środowisku do 7 dni! Dlatego mimo opisu producenta, który twierdzi, że dany test wskaże bardzo wczesną ciążę, poczekajcie cierpliwie do momentu spodziewanej miesiączki, a nawet i po nim. Testy ciążowe wskazują poziom hormonu hcg, czyli gonadotropiny kosmówkowej. Dostępne testy ciążowe dzielą się na płytkowe, paskowe i strumieniowe. Różnią się sposobem użycia, choć zasada wykrywania ciąży jest ta sama. W każdym z nich znajduje się czuły pasek, który po kontakcie z moczem, pokazuje czy w płynie znajduje się hormon hcg. Zdarzają się takie sytuacje, kiedy mimo odpowiedniego czasu wykonania testu i ciąży, test nie wykazuje obecności hormonu hcg – przyczyny są różne, np. za mała ilość moczu, która dotarła do paska, źle przechowywany test, czy za małe stężenie hormonu. Najpewniejszym sposobem wykrycia ciąży są testy beta hcg, czyli badanie krwi i obecności hormonu ciążowego. A także usg dopochwowe, w którym widać wyraźnie płód.
Testy owulacyjne – o czym mówią?
Dostępne w aptekach i drogeriach testy owulacyjne wskazują okres owulacji i względnie przybliżają dzień, w którym zostanie uwolniona komórka jajowa. Jeśli chcesz przekonać się w jakich dniach przechodzisz owulację, to jest to jeden z najprostszych sposobów. Testy owulacyjne wskazują poziom hormonu LH, wytwarzanego w środkowej fazie cyklu, niezbędnego do uwolnienia komórki jajowej. W okresie owulacyjnym zmienia się śluz szyjkowy na bardziej przejrzysty i rozciągliwy – podobny do białka jajka kurzego. Taki śluz sprzyja zapłodnieniu, zapewnia dobre warunki dla plemników, które chcą dotrzeć do komórki. Jedno opakowanie z testami owulacyjnymi zawiera kilka paseczków do badania. Aby wykryć ten jeden dzień w cyklu, w którym istnieje największe prawdopodobieństwo zapłodnienia, musimy obserwować cały swój cykl menstruacyjny.
Testy ciążowe a testy owulacyjne
Testy ciążowe wykrywają zupełnie inny hormon niż testy owulacyjne. Często na forach internetowych można znaleźć informacje – jak byłam w ciąży to testy owulacyjne wskazywały owulację. To czysty przypadek i lepiej nie sugerować się tego typu doniesieniami. Chcąc mieć pewność, czy jesteś w ciąży czy nie – wykonaj test ciążowy co najmniej 14 dni po przewidywanym terminie owulacji, 2-3 dni po terminie spodziewanej miesiączki. Cierpliwie poczekaj. Chcąc wiedzieć, czy dany czas jest okresem płodnym, wykonaj test owulacyjny. Z testami dostępnymi bez recepty lepiej nie robić eksperymentów na własną rękę. Jeśli nie masz pewności, co do wyników testów – zgłoś się do lekarza.
0 komentarzy
